Po jakie źródła sięgać, czyli mnemotechniki w ujęciu praktycznym
O mnemotechnikach można wiele przeczytać w różnych źródłach albo też na wielu blogach takich jak ten. Wiedza ta, choć przydatna dla początkujących, dla bardziej zaznajomionych z tematem może okazać się niewystarczająca. Potrzebne są ćwiczenia, dzięki którym poprawa pamięci mogłaby być ćwiczona w stricte praktycznym znaczeniu.
Istnieje wiele źródeł, w których można znaleźć ćwiczenia kształtujące nasze zdolności mnemotechniczne. Jednym z nich jest praca Harrego Lorayne – Sekrety superpamięci. Jest to poradnik napisany przez człowieka, który nie jest naukowcem, albo też teoretykiem, bazującym swoją wiedzę na książkach i teoriach. Jest on praktykiem, co oznacza, że zawarte porady w jego książce są tylko i wyłącznie związane z ćwiczeniami naszego mózgu.
Poruszane przez niego sposoby na zapamiętywanie to ogólnie znane techniki mnemotechniczne, ale ujęte w sposób mniej poważny niż inne podręczniki mówiące o technikach pamięciowych. Wolne od metodologii naukowej metody w Sekretach superpamięci są od 20 lat jednym z podstawowych tekstów, do jakich powinien sięgnąć ktoś „głodny” wiedzy mnemotechnicznej – techniki te są cały czas rozwijane, a ich aktualność nie uległa przedawnieniu.
Określany przez niektórych jako „przeraźliwie praktyczny poradnik używania superpamięci” jest pozycją obowiązkową dla wszystkich chcących pogłębiać swoją wiedzę w tym temacie.
Pozdrawiam,
Aneta Pawlus
TechnikiPamięciowe.wordpress.com
Dodaj komentarz